W labiryncie danych

Jak wydobyć prawdziwą wartość z big data?

„Dane to ropa XXI wieku” lub „Dane to nowe złoto” – to nagłówki, które widzimy bardzo często. Dzisiaj firmy z różnych sektorów, od FMCG po Finanse, mają prawdziwe morze danych (a ich ilość rośnie dwukrotnie co dwa lata). Jednak zdecydowana większość jest w stanie wykorzystać tylko ułamek ich potencjału. Badanie McKinsey ujawnia, że większość firm wykorzystuje zaledwie 3-5% danych, które posiada. Przyczyny tego obejmują m.in. rozdrobnione ekosystemy danych, nadmiar narzędzi oraz brak jednolitej strategii Data Quality. Wyobraźmy sobie, co by się stało, gdyby firmy mogły wykorzystać na przykład 20-30% swoich danych zamiast tylko 3-5%. Taki skok mógłby zrewolucjonizować ich biznes. Nasz artykuł bada wyzwania związane z danymi i dzieli się spostrzeżeniami, jak nowoczesna technologia może je rozwiązać.

Wyzwania w świecie danych

Rozdrobnione ekosystemy danych: Bariera dla analiz i BI

Jednym z podstawowych problemów w wykorzystaniu big data jest istnienie rozdrobnionych ekosystemów danych. Dane rozproszone w różnych systemach i technologiach, w różnych formatach i architekturze, utrudniają osiągnięcie jednolitego widoku. A jednolity widok jest niezbędny dla kluczowych decyzji biznesowych. Ta fragmentacja jest często spotęgowana przez nadmiar narzędzi i aplikacji (legacy). Jest to skutek ciągłych, ale niekoordynowanych transformacji technologicznych. A każda z nich dotyczy innych, specyficznych use case’ów. W badaniu Forrestera 80% menedżerów stwierdza, że redukcja silosów jest priorytetem dla ich organizacji.

Dążenie do jakości i wydajności

Kolejnym znaczącym wyzwaniem jest utrzymanie jakości danych. Bez spójnej strategii zapewnienia integralności danych, firmy mają trudności z poleganiem na nich przy podejmowaniu kluczowych decyzji. Błędne dane prowadzą do błędnych decyzji. Konsekwencje są gigantyczne – Forrester raportuje, że 67% danych pozostaje nigdy nieanalizowanych, a aż 95% firm nie jest w stanie analizować danych nieustrukturyzowanych. Te niewykorzystane dane to stracona szansa na praktyczne wnioski. Problem ten komplikuje szybki wzrost ilości dostępnych danych: aż o 40% rocznie! (Science Direct). Taki wzrost wywiera ogromną presję na istniejące systemy zarządzania danymi, podkreślając potrzebę skalowalnych i wydajnych rozwiązań.

OK. Ale jak technologia może nam pomóc?

Elastyczna architektura i dedykowane rozwiązania

Ewolucja technologii, zwłaszcza mikroserwisów, daje nam iskierkę nadziei. Mikroserwisy zapewniają elastyczność w projektowaniu dedykowanych rozwiązań. Które potem mogą dostosować się do konkretnych potrzeb biznesowych. Obejmują wszystkie aspekty cyklu życia danych. To podejście zapewnia integralność i kompatybilność między usługami, umożliwiając integrację nowych funkcjonalności. Gdy potrzeby biznesowe się zmieniają, technologia ewoluuje razem z nimi. Umożliwia nam to również przyszłą skalowalność architektury danych.

Misja poprawy jakości i dostępności danych

Postępy technologiczne w zakresie wprowadzania danych i zarządzania jakością, takie jak rozwiązania typu plug-and-play, umożliwiają firmom czyszczenie, normalizację i standaryzację ich danych w czasie rzeczywistym. Takie postępy nie tylko poprawiają niezawodność danych, ale także umożliwiają stworzenie Widoku 360° kluczowego dla takich podmiotów jak konsumenci i produkty. Kluczowym przykładem jest Widok 360° Konsumenta. Jest to profil konsolidujący informacje ze wszystkich źródeł w ujednolicony „Golden Record” – cenny dla każdej firmy, która bezpośrednio współpracuje z konsumentami. Co więcej, możliwość integracji różnych modeli danych poprzez wirtualizację danych umożliwia Widok 360° Konsumenta w różnorodnych modelach danych bez kosztownych migracji lub transformacji całego ekosystemu.

Wykorzystanie najnowszych narzędzi

Aby nie zgubić się w tym labiryncie danych, firmy potrzebują dobrego GPSa. Narzędzi, które mogą obsługiwać duże zbiory danych szybko i wydajnie. Dodatkowo, dzięki low-code framework możliwa jest płynna integracja z zewnętrznymi narzędziami wizualizacji danych, takimi jak PowerBI czy Tableau, zwiększając wykorzystanie danych w całej organizacji. Takie środowisko nie tylko przyspiesza proces podejmowania decyzji, ale także czyni pracę z danymi znacznie bardziej przyjazną dla użytkownika.

Kolejne kroki

Aby stać się organizacją data-driven nie wystarczy najnowsza technologia. Potrzebne jest także przyjęcie strategicznego podejścia do zarządzania danymi. Takiego, które kładzie nacisk na ich elastyczność, skalowalność i jakość. W danych drzemie ogromny potencjał. Poprzez holistyczne spojrzenie na cykl życia danych oraz inwestycje w technologię, firmy mogą przekształcić swoje dane w strategiczny zasób. Który potem staje się fundamentem skutecznego podejmowania decyzji i budowania przewagi konkurencyjnej.

Podsumowanie

Wędrówka przez labirynt danych jest pełna wyzwań i pułapek, ale dzięki odpowiedniej technologii firmy mogą ją pokonać z sukcesem. Dane, które kiedyś były produktem ubocznym operacji biznesowych, dziś stały się fundamentem strategicznych decyzji. Przyszłość zarządzania danymi leży w wykorzystaniu elastycznych i skalowalnych technologii, które nie tylko adresują bieżące potrzeby, ale również ewoluują razem z nami.